Warszawiacy wczoraj przeżyli niemałą burzę, która przeszła nad naszym miastem. Mimo że samo zjawisko budzi u większości ludzi lęk i niepokój, to zdjęcia jej nadal zachwycają. Powyższe zdjęcie pobiło wczoraj rekord lajków, jakie zdobyło jakiekolwiek zdjęcie na moim fanpage (link do zdjęcia) i zyskując ponad 400 polubień.
Co prawda nie jest to fotka najwyższych lotów ale tak naprawdę pierwsza, jaką udało mi się uchwycić (dziękuję bardzo Ani za pożyczenie statywu, pora chyba zakupić wreszcie swój :) ). W gratisie podrzucam jeszcze jedno jakie zrobiłam wczoraj i przepiękną tęczę, jaka się później pokazała.
+ chmurki złapane jakiś czas temu :)
Masz rację, zdjęcia uchwyconych piorunów podczas burzy zawsze zachwycają, chociaż to naturalne zjawisko :)
OdpowiedzUsuńNadal mnie mega dziwi aż tak wielka popularność. Chociaż sama też uwielbiam je oglądać na zdjęciach ;)
Usuń